OSOZ

MEDIKAR
– Centrum Leczenia Narządu Ruchu

+48 (22) 880 91 37 +48 (22) 880 91 33+48 (22) 880 90 01recepcja@medikar.pl ul. Sielecka 22, Warszawa


MEDIKAR
– Mokotowskie Centrum Osteoporozy

+48 (22) 490 45 31 rejestracjamco@medikar.pl ul. Puławska 120/124, Warszawa


Stomatologia

+ 48 (22) 428 13 54


Punkt Pobrań Krwi

+48 (22) 490 45 31

Aktualności

Zamrożony bark – kiedy sztywność to coś więcej niż ból?

Zamrożony bark, czyli adhezyjne zapalenie torebki stawowej, to przewlekła choroba stawu ramiennego, która charakteryzuje się postępującym ograniczeniem ruchomości barku oraz narastającym bólem. Choć początkowo może wydawać się błahym przeciążeniem czy skutkiem urazu, schorzenie to może znacząco ograniczyć codzienne funkcjonowanie – uniemożliwiając swobodne ubieranie się, podnoszenie ręki czy nawet czesanie włosów. W literaturze medycznej często podkreśla się, że choroba dotyka około 2–5% populacji ogólnej, znacznie częściej kobiety, szczególnie pomiędzy 40. a 60. rokiem życia. Co istotne, zamrożony bark nie zawsze jest następstwem urazu – może pojawić się nagle, bez wyraźnej przyczyny, a objawy narastają stopniowo, często pozostając przez długi czas niezdiagnozowane.

zamrożony bark

Jakie są przyczyny i kto jest najbardziej narażony?

Zamrożony bark to choroba, której dokładny mechanizm nie został w pełni poznany, ale wiadomo, że rozwija się na skutek przewlekłego stanu zapalnego i włóknienia torebki stawowej, co prowadzi do powstawania zrostów i ograniczenia ruchomości stawu ramiennego. Schorzenie może mieć charakter idiopatyczny (bez uchwytnej przyczyny) lub wtórny – wynikający z innych dolegliwości, urazów czy operacji. Ryzyko zachorowania wzrasta znacząco w obecności określonych czynników – metaboliczne, neurologiczne, mechaniczne i psychosomatyczne.

Do najczęstszych przyczyn i czynników ryzyka rozwoju zamrożonego barku należą:

  • Cukrzyca typu 1 i 2 – u osób z cukrzycą ryzyko wystąpienia zamrożonego barku jest nawet pięć razy wyższe. Wynika to z zaburzeń mikrokrążenia i procesów glikacji białek, które mogą sprzyjać włóknieniu tkanek okołostawowych i przewlekłemu stanowi zapalnemu.
  • Choroby tarczycy – zarówno niedoczynność, jak i nadczynność tarczycy mogą wpływać na metabolizm tkanek i układ odpornościowy, co sprzyja rozwojowi zmian zapalnych w obrębie stawów, w tym torebki stawu ramiennego.
  • Hiperlipidemia i insulinooporność – zaburzenia metaboliczne związane z gospodarką tłuszczową i glukozową mogą prowadzić do mikrozapalnych procesów w obrębie tkanek miękkich, które zwiększają ryzyko patologicznego zwłóknienia torebki stawowej.
  • Choroba Parkinsona – schorzenia neurologiczne wpływają na napięcie mięśniowe i zakres ruchu. U pacjentów z Parkinsonem ograniczenie spontanicznej aktywności kończyn może sprzyjać rozwojowi wtórnego zesztywnienia barku.
  • Przebyty udar mózgu – porażenie połowicze po udarze często prowadzi do ograniczonego używania jednej z kończyn, co skutkuje zanikiem ruchu w stawie i wzrostem ryzyka włóknienia torebki barkowej.
  • Reumatoidalne zapalenie stawów (RZS) i inne choroby autoimmunologiczne – przewlekłe choroby zapalne układu ruchu, w których dochodzi do uszkodzenia błony maziowej i torebki stawowej, mogą prowadzić do wtórnego zesztywnienia i ograniczenia ruchu w barku.
  • Złamania i urazy w obrębie obręczy barkowej – uszkodzenia kości, stawów i więzadeł w okolicy barku często wymagają unieruchomienia, które samo w sobie jest czynnikiem sprzyjającym rozwojowi zamrożonego barku.
  • Uszkodzenia stożka rotatorów – przerwanie ciągłości ścięgien mięśni stabilizujących staw ramienny prowadzi do bólu i ograniczenia ruchomości, co w dłuższej perspektywie może skutkować zesztywnieniem stawu.
  • Operacje ortopedyczne w okolicy barku – każda interwencja chirurgiczna wiąże się z ryzykiem procesu bliznowacenia i czasowego unieruchomienia, co w przypadku braku odpowiedniej rehabilitacji zwiększa ryzyko zrostów i utraty elastyczności torebki stawowej.
  • Długotrwałe unieruchomienie kończyny górnej – nawet bez urazu, samo ograniczenie ruchu (np. po operacji, przy unieruchomieniu gipsowym lub z powodu bólu) może prowadzić do osłabienia mięśni i zbliznowacenia struktur stawowych.
  • Przewlekłe przeciążenie stawu ramiennego – powtarzające się ruchy (np. unoszenie ramion, dźwiganie, praca rękami nad głową) prowadzą do mikrourazów i stanu zapalnego, który z czasem może przerodzić się w przewlekłe zesztywnienie barku.
  • Brak aktywności fizycznej lub siedzący tryb życia – ograniczona ruchomość kończyn i ogólne osłabienie mięśni może sprzyjać rozwojowi zmian zwyrodnieniowych oraz utracie funkcji stawu.
  • Otyłość i nadwaga – nadmiar tkanki tłuszczowej wiąże się z przewlekłym stanem zapalnym niskiego stopnia oraz ograniczeniem zakresu aktywności fizycznej, co może przyspieszać degenerację i sztywność stawów.
  • Długotrwały stres, napięcie emocjonalne, zaburzenia lękowe i depresyjne – czynniki psychologiczne wpływają na napięcie mięśniowe, nawyki ruchowe i percepcję bólu. Długotrwały stres może także sprzyjać utrwalaniu kompensacyjnych wzorców ruchu i unikaniu aktywności.
  • Wiek 40–60 lat – największa zapadalność na zamrożony bark występuje właśnie w tym przedziale wiekowym, co wiąże się z naturalnymi zmianami w elastyczności i regeneracji tkanek.
  • Płeć żeńska – kobiety chorują częściej niż mężczyźni, prawdopodobnie ze względu na zmiany hormonalne, wyższą częstość chorób tarczycy oraz specyficzne różnice anatomiczne i biomechaniczne.

Warto zaznaczyć, że zamrożony bark może rozwinąć się także u osób całkowicie zdrowych, bez istotnych czynników ryzyka. W takich przypadkach mówimy o postaci idiopatycznej, która zwykle rozwija się wolniej i może być trudniejsza do zdiagnozowania we wczesnym stadium.

Jak rozwija się zamrożony bark? Trzy etapy choroby

Przebieg zamrożonego barku jest zwykle długotrwały i dzieli się na trzy charakterystyczne fazy, choć ich czas trwania i nasilenie objawów może się znacznie różnić u poszczególnych pacjentów. Pierwszym etapem jest tzw. faza zamrażania, która może trwać od kilku tygodni do nawet 9 miesięcy. To okres, w którym dominującym objawem jest ból – szczególnie podczas ruchu, ale również w spoczynku, co często prowadzi do zaburzeń snu i zwiększenia napięcia emocjonalnego. W tym czasie pojawia się także ograniczenie ruchomości stawu, które jednak bywa bagatelizowane i zrzucane na karb zmęczenia lub „przeciążenia barku”.

Kolejnym etapem jest faza zamrożenia, trwająca od kilku do kilkunastu miesięcy. Ból może się wówczas nieco zmniejszyć, ale utrata ruchomości staje się bardziej zauważalna i dokuczliwa. Ręka przestaje poruszać się w pełnym zakresie – trudne staje się sięganie do tyłu, uniesienie ramienia powyżej barku czy rotacja zewnętrzna i wewnętrzna. U wielu osób dochodzi do kompensacyjnych zmian postawy i przeciążeń okolicznych mięśni.

Trzecia i ostatnia faza – faza odmrażania – to okres stopniowego ustępowania objawów i poprawy ruchomości. Może trwać nawet ponad rok i wymaga cierpliwości, systematyczności oraz współpracy z fizjoterapeutą. W sprzyjających warunkach pacjent może odzyskać pełną sprawność, ale w niektórych przypadkach pewne ograniczenia ruchu mogą się utrzymywać nawet po zakończeniu leczenia.

Jak diagnozuje się zamrożony bark?

Rozpoznanie zamrożonego barku opiera się przede wszystkim na dokładnym wywiadzie lekarskim oraz badaniu przedmiotowym. Charakterystyczne jest równoczesne ograniczenie czynnego i biernego zakresu ruchu, szczególnie w odwodzeniu, rotacji zewnętrznej oraz unoszeniu ramienia. Ból, szczególnie głęboki i trudny do jednoznacznego zlokalizowania, zwykle nasila się w nocy oraz przy próbie aktywnego ruchu. Ważne jest wykluczenie innych możliwych przyczyn objawów, takich jak uszkodzenie stożka rotatorów, niestabilność stawu, kaletkowe zapalenie czy zmiany zwyrodnieniowe. W tym celu wykonuje się badania obrazowe – RTG (w celu wykluczenia zmian kostnych), a w razie potrzeby także rezonans magnetyczny (MRI), który może uwidocznić zmiany w obrębie tkanek miękkich i torebki stawowej. Trzeba jednak zaznaczyć, że obrazowanie w przypadku zamrożonego barku nie zawsze wnosi jednoznaczne informacje – kluczowa pozostaje ocena kliniczna.

Jakie są dostępne metody leczenia?

Leczenie zamrożonego barku jest złożone i powinno być dostosowane do fazy choroby oraz nasilenia objawów. W początkowym okresie, gdy dominuje silny ból, najważniejsze jest jego złagodzenie. Stosuje się leki przeciwzapalne z grupy NLPZ, czasem w połączeniu z preparatami rozluźniającymi mięśnie. W przypadku bardzo nasilonych dolegliwości można rozważyć krótkoterminowe podanie glikokortykosteroidów – doustnie lub w formie iniekcji dostawowej, co przynosi najczęściej szybką, choć nie zawsze długotrwałą ulgę.

Równolegle z leczeniem farmakologicznym niezwykle ważna jest fizjoterapia – stopniowo prowadzona, bez forsowania zakresu ruchu, tak aby nie nasilać stanu zapalnego. W fazie zamrożenia i odmrażania duże znaczenie mają ćwiczenia bierne, mobilizacje torebki stawowej, rozciąganie oraz techniki manualne, które pomagają zwiększyć ruchomość i poprawić funkcję stawu. Niektórzy pacjenci korzystają również z zabiegów wspomagających, takich jak laseroterapia, krioterapia czy elektroterapia. Coraz częściej stosuje się także tzw. hydrodylatację, czyli rozszerzenie torebki stawowej poprzez wstrzyknięcie płynu pod ciśnieniem – zabieg ten bywa szczególnie skuteczny w połączeniu z intensywną rehabilitacją.

U pacjentów, u których mimo leczenia zachowawczego nie dochodzi do poprawy, rozważa się leczenie operacyjne. Najczęściej wykonywana jest artroskopia z uwolnieniem zbliznowaciałej torebki, co pozwala na odzyskanie zakresu ruchu. Należy jednak pamiętać, że operacja to ostateczność – w większości przypadków możliwe jest uzyskanie bardzo dobrych efektów leczeniem zachowawczym.

Ile trwa powrót do sprawności?

Czas powrotu do pełnej sprawności w przypadku zamrożonego barku jest bardzo zróżnicowany i zależy od wielu czynników – przede wszystkim od momentu rozpoczęcia leczenia, skuteczności fizjoterapii, ogólnego stanu zdrowia pacjenta, a także współistniejących chorób. W optymistycznym scenariuszu poprawa może nastąpić w ciągu kilku miesięcy, ale pełna regeneracja funkcji barku bywa procesem długotrwałym, często trwającym nawet do dwóch lat. Dlatego tak ważna jest cierpliwość, systematyczność oraz aktywne zaangażowanie pacjenta w proces terapeutyczny. Niezwykle istotne jest również odpowiednie wsparcie psychologiczne i edukacyjne – zrozumienie mechanizmów choroby i realistyczne oczekiwania wobec leczenia znacząco poprawiają jego efekty.

Formularz kontaktowy

Zostaw kontakt do siebie, a nasz specjalista oddzwoni, najszybciej jak tylko będzie to możliwe.

Formularz kontaktowy